Po środku nocy sami ze sobą. Tak bardzo chciałbym zostać tutaj z Tobą. Chodź na kolana. I nie mów, że nie wypada. No, chodź na kolana. I nie mów, że nie wypada Znam Twoje myśli, a nie znam ciała. Chodź, mała, do mnie, usiądź na kolana. W białej pościeli zanurzeni.
I zdejmę płaszcz podszyty lękiem. Gdy przy mnie i przy nikim więcej. Twoja jasna twarz. Dajesz mi niepokorne myśli i niepokoje. Tyle ich wciąż masz, kochany. Nie myśl, że nie miniemy nigdy się. Choć łatwiej razem iść pod wiatr. Podtrzymywałaś moją głowę. Nie roztrzaskałem skroni.
Tekst i chwyty pieśni: Kochany bracie. Kochany bracie, kochana siostro, Nie wiem, kim jesteś, nie wiem, gdzie żyjesz, Lecz chcę dla ciebie poświęcić wszystko, chcę dać Ci siebie. Ref. Takie jest prawo miłości, które dał Pan, Takie jest prawo miłości, jest kluczem do nieba bram. Takie jest prawo miłości i jego strzeżmy.
Dziewczyno Moja - Fantastic Boys & Avanti "1.Powiedziałaś że w sobotę dasz mi trochę resztę potem a w sobotę mówisz nie! tak nie można dziewczę nie Ref. Dziewczyno moja jeszcze dzień może dwa twoja piękna uroda zginie i zostanie żal /2x 2.Ty"
Tekst piosenki biesiadnej "Pieniążki". redakcja 24 października 2021 14:30. Na naszym podwórku gdzie słoneczko świeci. Jest taka maszynka do robienia dziewczyno kochana pokaż mi kolana. A ja jako zdrajca pokażę ci jadą wozy jadą z góry i pod górę. Lubie takie dziewczę co ma dużą Ju hu.
O.S.T.R. - Kochana Polsko Lyrics: Kochana Polsko, dzięki za mądrość, choć idę pod prąd / Za ludźmi, którzy nazbyt zaufali pieniądzom / Hańbiąc Twoje godło na bankietach z pompą
Na naszych koloniach tam gdzie słońce świeci , jest taka maszyna do robienia DZIEwczyno kochana pokaż mi kolana a ja ci pokaże stojącego PAliło się w piecu a w tym piecu sadza uciekaj dziewczyno bo ci zaraz W SADZie rosły jabłka , a na jabłkach glizdy , bo wszystkie dziewczyny to są takie PISało w gazecie o pewnej kobiecie która w Ameryce pokazała CYnamon kupiła , drogo
całować będą włosy twoje. Pójdziemy cisi, zamyśleni, Wśród złotych przymgleń i promieni, pójdziemy wolno alejami, pomiędzy drzewa, cisi, sami. Gałązki ku nam zwisać będą, narcyzy piąć się srebrną grzędą. i padnie biały kwiat lipowy. na rozkochane nasze głowy.
Najpiękniejsza dziewczyno o włosach blond. Najpiękniejsza dziewczyno o włosach blond. Zabierz mnie proszę daleko stąd. Zabierz mnie dziś na nieznany ląd. Najpiękniejsza dziewczyno o włosach blond. I dla mnie nie ma już innej. To moja droga do gwiazd. Przez tamtą zimową dziewczynę. Inaczej płynie mi czas.
uciekaj dziewczyno bo Cię pobodzą, ja Ci buzi dam, ty Mi buzi dasz, ja Cię nie wydam, ty Mnie nie wydasz. Mazurek mazureczek, Oberek obereczek, Kujawiak kujawiaczek, Kto się śmieje, To znów płacze. x2. Czerwone jabłuszko po ziemi się toczy, Tę dziewczynę kocham, co ma siwe oczy. Gęsi za wodą, kaczki za wodą, uciekaj dziewczyno bo
cUeznk. Niebieskie oczy miałaa potem wyjechałaLa la la la la la laLa la la la la la la laTak tak tak tak tak taknie nie nie nie nie nie Zdradziła zdradziła MNIEI nic mi nie zostałozacząłem pić kakaoLa la la la la la laLa la la la la la la laTak tak tak tak tak taknie nie nie nie nie nieZdradziła zdradziła MNIEA kiedy powróciłado domu moja miłaLa la la la la la laLa la la la la la la laTak tak tak tak tak taknie nie nie nie nie nieZdradziła zdradziła MNIEPodmiot liryczny - dokładnie JA liryczne - jest w stanie załamania nerwowego. Często powtarzające się słowa `la la la…` świadczą o emigracji wewnętrznej, zadumaniu, romantycznym roztargnieniu, co nasze JA liryczne potwierdza brakiem zdecydowanego stosunku do sprawy (`tak tak… nie nie`). Bohater wiersza nie wie, czy ma ów rozdział swojego życia zamknąć za sobą: `zdradziła mnie…tak tak`, chce zapomnieć, zły i buńczuczny, ale nie potrafi zrozumieć. Chce, lecz nie może pogodzić się z tą myslą (`nie nie…`) Bohater jest niczym rozdarta sosna - widać tu nawiązanie do poezji Młodej Polski, modernistyczno-hedonistyczne podejście do życia. K. Przerwa-Tetmajer jest wyraźną inspiracją. Symbol rozdartej sosny odzwierciedla rozdarcie wewnętrzne naszego JA lirycznego. Nawiązanie do poezji Młodej Polski widać również w drugiej strofie. Bohater wiersza topi swoje żale w używkach. Co prawda nie wspomina o nirwanie czy alkoholu, lecz stara się zapomnieć o ukochanej przez zatopienie się w innej pasji - jest nią picie kakao. Nasz bohater jest nowoczesny, prowadzi ekologiczny tryb życia, dlatego woli zdrowe, pełne energii i białka kakao od destruktywnego alkoholu. Ukochana naszego bohatera powróciła, lecz nie zmieniło to nastroju podmiotu lirycznego. Wciąż próbuje pamiętać, co ona mu zrobiła (`zdradziła mnie…tak tak…`), lecz nie może się z tym pogodzić (`nie nie…`). Bohater jednak zaobserwowal zmiany w wyglądzie swojej lubej, najwyraźniej nie za bardzo wie, czym jest czteroodnóżowa nowość w brzuchu lubej. Wie natomiast jedno: że jego luba go zdradziła. Co można natomiast powiedzieć o samym podmiocie lirycznym? Jest na pewno amatorem blondynek, poniewaz w 98% osoby posiadające niebieską barwę tęczówek (`niebieskie oczy miała`) mają również blond wlosy. Jest to oczywisty wynik genetycznego dziedziczenia pigmentu. jego brak decyduje o jasności cery, włosów oraz oczu. Jego ukochana natomiast najwyraźniej jest blondynką, która nie znalazła w ramionach naszego JA lirycznego ujścia dla swojego temperamentu, mimo że żywi do niego ogromne uczucie. Potwierdzenie powyższego znajdujemy w słowach: `a kiedy powróciła do domu moja miła`. Wróciła w stanie błogosławionym, co świadczy, że niczym bohaterka `Stu lat samotności` Marqueza - niezrozumiana, niedopieszczona, spragniona fizycznych czułości - uciekła od naszego bohatera, by znaleźć to właśnie, czego szukała. Jednak nie zapomniała o ogromnych pokładach miłości (myślę, że nie będzie nadinterpretacją, jeśli dodam, że platonicznej) do swego ukochanego i wróciła do niego, wiedząc, że ten dobry człowiek ją zrozumie i wybaczy. O ile oczywiście zrozumie, skąd się wziął jej odmienny stan… Mamy do czynienia z pięknym tekstem, głęboko zarysowaną, skomplikowaną sylwetką psychologiczną naszych bohaterow. On cierpi, bo został zdradzony - ale nie może się z tym pogodzić. Wciąż kocha swoją lubą. Ona - szukająca czegoś więcej, niż jej nasze JA liryczne może dać. Niczym Jagna z Reymontowskich `Chłopów`… Autor tekstu niezaprzeczalnie musiał długo prowadzić psychoanalizę archetypów dla swoich bohaterow. Wzruszający, pełen nawiązań do klasyki literatury tekst!
Uśmiechnij się Rozmowa w pracy:- Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe A po co gumowe Żeby wygodniej się myło naczynia. Menu główne Start Śmieszne filmiki Śmieszne zdjęcia Śmieszne teksty Teksty z murów Znasz bajkę o ? Humor z zeszytów Życzenia wielkanocne Humor, dowcipy Gry i zabawy Avatar Chat !!! Szukaj Wrzuta dowcipów Prezentacje Pobierz z plikowni Śmieszne pliki MP3 Dzwonki, tapety, gry Napisz do nas Kalkulator miłosny Mapa witryny Karykatury, warper Magiczne sztuczki Mapa witryny Nasze e-kartki Dodaj do ulubionych Przeboje Leva's Polka Wesołe teksty Dwa tygodnie temu były moje trzydzieste (z hakiem) urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. Miałem nadzieje, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał. Full article... Serdecznie witamy na stronach humoru polskiego Przyśpiewki góralskie Oceny: / 119 KiepskiBardzo dobry Ej, posadzili bacęna brzegu Dunajca,Ej, za pomocą kosy obcieli mu... włosyEj, posadzili bacę na kamieni kupę Ej, obchodzili wkołocałowali w... czołoEj, góralu, góralupo cóż żeś tam wyloz,Ej, gacie ci opadły,ołówek ci wylozWisiały, wisiałyjaja u te głupie dziwkimyślały, że mi nie żal,tylko Mikołaja,odcedzał makaron,poparzył se moja, Maryśaleś ty niechluja,że przy mojej mamietrzymasz mnie za... mówił wuj do wuja- "Ach mój drogi wuju,Ej, ja wiaderko wodypodnoszę na... schody"W Zakopanym na rozstajachpowiesił się chłop na jajach,powiesił się tak paskudnie- lewym jajem na południeW Zakopanym, tam na zboczu baca bacę topił w moczu...Cy go topił czy utopił,w każdym razie go ożłopiłW Zakopanym na Giewonciebacę piorun trącił w go zabił, czy nie zabiłw każdym razie go to za gosopodarz, co nie ma to za dziewczyna,co nie daje... sie Maryśka,że jej cycki też ją swędzi,będzie dawać wiosną...Widać ci to widać,która dziewka daje,bo jej lewa nogaod prawej na dębiei dłubała w zębie,a ludziska głupie,myślały, że w... ty wiedziała, jak mnie swędzi żebyś ty wiedział,jak mnie swędzi moja, Maryśpójdź ze mną do lasa,a ja ci wśród gąszczapokażę... kochana,pokaż mi ja ci pokażę,stojącego pana. [ Wróć ] Nasza galeria
Pamiętam, że jak wróciłam z Obozu Harcerskiego i śpiewałam “Agnieszka ssała jego orzeszka”, zamiast “Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka”, to mama zakazała mi to robić, a ja kompletnie nie wiedziałam dlaczego, bo nie rozumiałam znaczenia. Po wczorajszym poście na “Starych Prezesów” w jednym miejscu postanowiłam umieścić wszystkie hity. Usiądźcie wygodnie. Pora wrócić do dzieciństwa. Bywało przecież grubo. 🙂 I co więcej! Wiele z tych wierszyków uczyli nas … dorośli. Zając siedział na słupku. Na lewym półdupku. Hop!siup! Zmiana dup *** Na pustyni Kalahum jest fabryka Eurogum. Wszystkie dętki i opony przerabiają na kondony. *** Czy normalna mała rybka może zgwałcić wielorybka, ależ owszem czemu nie, rybce też należy się. *** Czy normalny facet z wąsem może zostać dziś alfonsem, ależ owszem czemu nie, jemu też należy się. *** Leciała koza koło cmyntorza wypięła dupę na kominiorza, kominiorz mysloł, że to jest gęba i szukoł w dupie złotego zymba *** Bączek, bączek Nie ma nóżek, ani rączek Po co bączka trzymać w dupie? Niech dziś lata po chałupie *** Karolina to klaun, firmy Braun Nosi kalesony, firmy sony Uprawia sex z poleną rex *** Siekiera motyka piłka nożna Na boisku srać nie można Bo pan sędzia się pośliznie I jęzorem gówno liźnie *** Muminki się cieszą, ze (tu imię kogoś) powieszą, Muuuuminki A mama Migotki ma cycki jak szczotki Muuuminki *** Puszczę bąka niech się błąka, puszcze drugiego niech szuka tamtego *** Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem Wesoła nowina Sto odrzutowców, sto odrzutowców Leci do Berlina Hitler na dachu, pierdzi ze strachu, żona Hitlera w kiblu umiera Dzieci Hitlera grają w pokera.. *** Przybieżeli do butelki we czterech A odeszli od butelki na czterech. Chwała alkoholowi, wódce, spirytusowi a po-kój pi-ja-kom *** Był sobie raz Felek co chodził bez szelek, 40 butelek w kieszeni miał. Raz przyszła niedziela upity jak bela, a Fela go w czapę-Oddawaj wyplate! Wypłata przepita, kobita zabita, a Felek w więzieniu, opala się w cieniuu i śpiewa taaaak: 3 szczury w rosooole a ja je posole, a ja je posole i smacznie zjeeem:mniam, mniam, bleeee *** Ci panowie na budowie powiedzieli tak: Kur Warszawa nie hoduje chociaż jajka eksportuje *** Pan Pierdołka spadł ze stołka złamał nogę o podłogę, przyszedl lew wypił krew pan Pierdołka zdechł *** Pada śnieżek pada równo, raz na krzaczek raz na gówno. *** Opowiem wam bajkę jak kot palił fajkę. A kocica papierosa, upaliła kawał nosa. Prędko! Prędko! Po doktora, bo kocica bardzo chora. Przyjechał doktor pijany Przylepił się do ściany. Ściana była mokra, Przylepił się do okna Okno było duże Wyleciał do Krakowa W Krakowie były dzieci Kopnęły go do śmieci W śmieciach były koty Podarły mu galoty. Kupił sobie nowe, ale papierowe. *** Mój tata zabił psa, pies 4 łapy ma Podłączył go pod prąd pod 2000V Puszek okruszek spalony brzuszek Dziadek sadysta i terrorysta. Hej dzieci jeśli chcecie zobaczyć tamten świat podłączcie się pod 1000W i telewizor włączcie gaz odkręćcie i usiądźcie *** Nie boję się gdy światło znika, bo mam latarkę Panasonica. *** Dziękuję Ci tato, że mnie bijesz łopatą, dziękuję Ci mamo że robisz to samo *** Miś Koralgol wielki cham miał pół litra wychlał sam. Teraz sobie smacznie śpi i o gołych babach śni. *** Tomcio paluszek nasral w garnuszek, dolał wody i krzyczy czekoladowe lody *** Na naszym podwórku, kiedy słońce świeci jest taka maszyna do robienia… Dziewczyno kochana, pokaż mi kolana, pokaż jeszcze wyżej będziemy się… Rurą płynie woda a kanałem siki pokażcie dziewczyny jakie macie… Pisało w gazecie o pewnej kobiecie, która na ulicy pokazała… Cynamon kupiłem, drogo zapłaciłem ale był popsuty więc go wyrzuciłem. *** Srała baba w garnek, aż po lesie grzmialo przykryła majtkami żeby nie śmierdziało *** Było morze, w morzu kołek, a ten kolej miał wierzchołek. Na wierzchołku siedział zająć i nogami przebierając śpiewał tak : Moje nogi pachną cudnie, Rano w wieczór i w południe . A najładniej pachną latem, zajeżdżają aromatem dzikich róż *** Raz, dwa, trzy, cztery, maszeruje Hackelbery. Za nim idą Pixi, Dixi co się kąpią w proszku IXI. A za nimi misio Yogi co ma zawsze brudne nogi. A za misiem krowy dwie wykąpane w proszku E *** Poszedł żuczek za chałupkę, zdjął majteczki zrobił kupkę Zuczku zuczku cos ty zrobił Jam chałupkę przyozdobił *** Szła Maryna koło młyna Zaswędziała ją cytryna . On podrapał ją po pipce bo pomyślał że to skrzypce *** Jeden kogut siedem kur, Jak tu zapchać tyle dziur? Myśli kogut, zrobie chece Popodkładam kurom świece Gdy się kury dowiedziały Do koguta znów pognały Koguciku ty nasz miły Pokazuj ile masz w tym małym siły A z koguta bestia taka Że pokazał kurom ptaka Jednej wsadził, drugiej wyjął I powiedział, że przytyją *** Kaczuszko, kaczuszko, Schowaj się pod łóżko, Bo przyjdzie Kaczorek, Rozepnie rozporek Wyciągnie coś dużego Do palca podobnego, Wsadzi to pod brzuszek I wyjdzie pięć kaczuszek *** O 12 zero zero wszystkie duszki poszły spać Tylko jeden mały duszek zdjął majteczki poszedł szczac W ten mogila się otwiera z dna wychodzi stary trup I na duszka się wydziera „Czemuś naszczał na mój grób?!” „mam cię w dupie stary trupie, tam gdzie zechce będę szczal” I podrapał się po dupie Wziął majteczki poszedł spać *** Siedziałam na dębie dłubałam se w zębie a ludziska głupie myśleli że w dupie. Siedziałam na sośnie płakałam żałośnie “matul moja, matul kiedy mi obrośnie?” Obrośnie, obrośnie jak barania skóra aż nie będziesz wiedzieć gdzie ta twoja dziura *** Wpadła bomba do chałupy, rozwaliła Niemcom dupy, jeden myślał że to smalec i do dupy włożył palec *** W pokoiku na stoliku stało mleczko i jajeczko, Przyszedł kotek, wypił mleczko a ogonkiem stłuk jajeczko Przyszla mama kotka zbiła a skorupki wyrzuciła *** Posłuchajcie mili moi Cały świat na dziurkach stoi Ma ją młoda, ma ją stara, ma ją nawet i gitara Raz widziałem zakonnice Jak trzymała w ręku świce I powoli ją wkładała Bo w lichtarzu dziurkę miała Są też dziurki i dwuznaczne Choć śmierdzące ale smaczne My lubimy jeść czasami Ten szwajcarski ser z dziurami *** Pimpuś sadełko narobił w pudełko. Pudełko sie przewróciło i pimpusia przydusiło. WULGARNE: Pszczółka Maja sobie lata ooo Zbiera nektar gdzieś na kwiatach A Pan Gucio w tulipanie czeka sobie na ruchanie *** Kaczka dziwaczka Urodziła synka A ten synek – skurwysynek, Opierdolił cały rynek *** Gdzieś tam w polu Wokół sracza Zapierdala cień apacza. -Dokąd biegniesz wojowniku? -Z drogi k**wa biegnę siku. *** “Ujebała misia pszczoła… O Ty kurwo! Misiu woła..” *** Wszystkie rybki mają cipki ciurlala ciurlala la A karasie po kutasie ciurlala ciurlala la *** Hej dzieci jeśli chcecie, zobaczyć smerfów świat, to przed ekran dziś zapraszam was, I telewizor włączcie, gaz odkręćcie i usiądźcie wypierdoli was na tamten świat *** Dwaj Murzyni na pustyni Znaleźli grubasa Nie wiedzieli co mu zrobić Obcięli kutasa *** Wąską ścieżką przez ogródek zapierdala krasnoludek. – dokąd idziesz mój malutki? – idę szukać żony, szukać wódki. *** Pszczółka Maja sobie lata zbiera nektar gdzieś na kwiatach A tam Gucio w tulipanie czeka sobie na jebanie *** Leci bocian ponad lasem wymachuje swym kutasem *** Wlazł kotek na płotek, pierdolął go młotek, przybiła deseczka zajebała koteczka *** Monika dziewczyna ratownika, Leciała samolotem Ruchała się z pilotem A pilot jak to pilot Przeleciał ją na wylot A ona jak to ona Strzeliła mu z kondoma *** Pada śnieg, pada śnieg Jebią się bałwanki Kurwa mać, kurwa mać ktoś zajebal sanki Renifery to frajery ciągną Mikołaja A Mikołaj taki pedał Ciągnie je za jaja. ___ Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wychowali się w tych klimatach! Piona!